środa, czerwca 07, 2006

Sesja

Sesja w toku, chociaż formalnie się jeszcze nie zaczęła. Z kronikarskiego obowiązku odnotuję iż przygotowuję się do egzamu z prawa podatkowego, w poniedziałek sa metody wyceny, w międzyczasie naleźy skończyć z tychże metod pracę zaliczeniową, w kolejnym międzyczasie trzeba spłodzić pracę z negocjacji handlowych. Zresztą i tak najważniejszym przedmiotem w tym semetrze jest Nauka o polityce (sic!).

Wróciłam dzisiaj z akademika do domu o godzinie 4:05; jestem z siebie dumna ponieważ samodzielnie zamówiłam taxi i w dodatku zostałam zrozumiana przez panią dyspozytor (przez pana taksówkarza też). Będę się budzić cały dzień.
Aha... jakiś Życzliwy człowiek dzwonił do mnie na domowy tel. około godziny 6:00.

Brak komentarzy: