Wersja oficjalna:
Podczas montażu klimatyzacji, mój szanowny kot przedostał się na balkon a następnie zgrabnie skoczywszy usadowił się na parapecie sąsiadki. Shit! Po próbach przywołania, zakończonych niepowodzeniem, udałam się pospiesznym krokiem do rzeczonej sąsiadki w celu odzyskania zguby. Sąsiadka zaliczyła tzw. "kwadratowe oczy" i upewniwszy się, że kotek jednak może podrapać przy próbie ewakuacji, zaprosiła mnie do środka i zasugerowała odbiór zwierzątka własnoręcznie. Przeprosiłam za najście i jak najszybciej opuściłam lokal.
Wersja nieoficjalna:
FIODOR SPIERDOLIŁ! Łapać Fiodora! Dzyń, dzyń! Przepraszam...! Fiodor, kurwa, chodź! Do widzenia! Przepraszam! Uff!
3 komentarze:
To trochę za wulgarne.MB
oooj,tak jakbyś mnie nigdy nie słyszał(a), bo mam pewne podejrzenia co do tożsamości MB
TTak, tożsamość tajemniczego MB została potwierdzona.
Kochany MB,nie rób [piiip]obciachu.
Prześlij komentarz