Poza tym, co w nagłówku: zrobiłam parę ciekawych rzeczy.
1) Pochodziłam po kinach:
1) Pochodziłam po kinach:
- byłam na "300" i nawet coś na ten temat napisałam: tutaj i tutaj.
- byłam z Mają na "Drodze Molly" w Kinie pod Baranami; po projekcji odbyła się dyskusja z udziałem scenarzystki, reżyserki i odtwórczyni głównej roli
- byłam z Olą w kinie Mikro na "Sex w Brnie"; była to moja pierwsza wizyta w tym kinie
- w telewizji pokazali : "Rane" i "Straż Nocną" - bardzo dobre filmy
2) Tracę cenny czas ogladając seriale
- Oglądam House'a.
- Ponieważ wszystkie inne interesujące mnie seriale są w tzw. hiatusie - nadrobiłam zaległości w "Rodzinie Soprano", tak akurat przed końcem ostatniego sezonu.
BTW - będę wdzięczna jeśli ktoś mi wytłumaczy politykę amerykańskich stacji TV odnośnie seriali, bo my z Olką od jakiegos czasu nie potrafimy znaleźć logicznego wytłumaczenia tych wszystkich przerw i nieregulanych terminów emisji. - oczekuję na rozpoczęcie ostatniego sezonu "The Shield"
3) Przeczytałam "Cień wiatru" i "Recz o moich smutnych dziwkach"
4) Zachwycam się głosem Amy Winehouse
5) Zrobiłam stronkę - soczewkę o Openerze i szlak na Trailfire.
6) 12 kwietnia wyjeżdżam z rodziną do Manchesteru, by 14 kwietnia przeżyć mecz Man City vs. Liverpool; YUPPI! Stronka.
7) Jadę do Erisa się odchudzić - kurde, znowu.
8) 11 kwietnia idę na koncert OSTR'ego - YAY!! Słucham oczywiście płyty HollyWodź!
9) Próbuję nowej formy blogowania: tumblebloga (hmm.. minibloga).
10) Kontempluję kościół La Sagrada Familia.
4) Zachwycam się głosem Amy Winehouse
5) Zrobiłam stronkę - soczewkę o Openerze i szlak na Trailfire.
6) 12 kwietnia wyjeżdżam z rodziną do Manchesteru, by 14 kwietnia przeżyć mecz Man City vs. Liverpool; YUPPI! Stronka.
7) Jadę do Erisa się odchudzić - kurde, znowu.
8) 11 kwietnia idę na koncert OSTR'ego - YAY!! Słucham oczywiście płyty HollyWodź!
9) Próbuję nowej formy blogowania: tumblebloga (hmm.. minibloga).
10) Kontempluję kościół La Sagrada Familia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz