piątek, maja 25, 2007

Nadal biegam






Nadal biegam, biegam, biegam, ...uff, i chodzę. Po kazdym zakończonym treningu skrupulatnie zaznaczamy z Olą trasę biegu, czy też spaceru i liczymy przebyte kilometry. Przy okazji zwiedziłyśmy Kurdwanów i Wolę Duchacką. Ola mnie wkrótce zabije bo w zeszłym tygodniu zaczepiałam po drodze wszystkie psy i wygrzewające się na słońcu kotki, dzisiaj niestety dołączyły to tego ptaszki. Jezeli zacznę zagajać cokolwiek ponizej strunowca to znaczy, że biegane tak ogólnie to mi nie służy.

Moje bieganie można śledzić przez:


BTW: dobrze że biegam, bo mogę sobie to potem wszystko udokumentować na mapce ;-D ( such a GEEK!)

2 komentarze:

Unknown pisze...

heh fajnie zobaczyc ze ktos biega tam gdzie ja chodze

Unknown pisze...

fajnie ze ktos biega tam gdzie ja chodze ;D