Lipiec upłynął pod znakiem szkoleń zawodowych i związanych z nimi wyprawami do Warszawy i Spały. Warszawska Starówka pozytywnie mnie zaskoczyła, a Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat świeżo po remoncie wyglądają schludnie, przestrzennie i europejsko. W drodze do hotelu pstryknęłam zdjęcie Syrence.
Poniżej tabliczka z parku przy ośrodku olimpijskim w Spale. Olimpijczyków żadnych nie spotkałam, wyjechali się aklimatyzować. Natomiast, w pokoju obok zainstalował się PZ Curlingu. Ciekawe jak wyglądają treningi curlingu w lecie? ( Pytanie zupełnie bez szydery - bardzo lubię curling).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz