środa, czerwca 11, 2008

Spacer 1: Zwierzyniec, Półwsie Zwierzynieckie, Salwator

Gazeta Wyborcza wpadła na rewelacyjny pomysł: w środę wydaje bezpłatny dodatek do lokalnego wydania - Spacerownik, a w niedzielę organizuje spacery prowadzone przez autorów przewodnika. Co tydzień do zwiedzenia kawałek Krakowa. Spacerów będzie osiem.

Ponieważ od lat obiecywałam sobie zwiedzić Kraków, tak dokładnie, zaułek po zaułku, perspektywa zorganizowanych i darmowych wycieczek bardzo mnie ucieszyła. Dodatkowo w niedziele mam przewidzianą przerwę w bieganiu, postanowiłam więc chodzić na spacery. A tu akurat Wyborcza rozpoczęła swoją akcję.

Na pierwszy spacer wybrałam się 25 maja. Trasa spaceru, przedstawiona poniżej, obejmowała Zwierzyniec, Półwsie Zwierzynieckie i Salwator.

Powyżej mapa z gazety, a poniżej zdjęcia, które zrobiłam podczas wycieczki. Zawarte w niektórych opisach numery odpowiadają numerom ze Spacerownika nr 1.


1. Klasztor Norbertanek

Sprzęt nagłaśniający, dzięki któremu banda Krakowian wyglądała jak pielgrzymka.

14. Parterowy XIX-wieczny dom

Klasztor Norbertanek z drugiej strony

Szczegół kamienicy

Szczegół kamienicy

10. Dwór Łowczego, siedziba wydawnictwa Znak

11. Kamienica z dekoracją w technice sgraffito, przedstawiającą historyczne postaci; tu: książę Józef Poniatowski. Według mnie, szczegół nie do wypatrzenia bez wzmianki przewodnika.

Symbol narodowo-wyzwoleńczy, dowód mniej restrykcyjnej polityki w dawnej Galicji.


13. Willa "Wisła"


Ciekawa elewacja


57. Dawna plebania, najstarszy mieszkalny budynek dzielnicy


41. ul. bł.Bronisławy

61. Willa Bateau-Bateau, lata 90. XXw.
64. Drewniany dom na Półwsiu

wtorek, czerwca 10, 2008

Arboretum w Bolestraszycach

Tak, tytuł posta jest w języku polskim. Bolestraszyce to wieś w podkarpackim, co do łacińskiej części tytułu to:

Arboretum, ogród dendrologiczny, dendrarium (łac. arbor – drzewo) – wyodrębniony obszar, na którym znajduje się kolekcja drzew i krzewów, utrzymywany w celu naukowo-badawczym (np. prace nad aklimatyzacją obcych gatunków), bądź ochrony rzadkich gatunków i odmian. Przy arboretach znajdują się też często szkółki i punkty sprzedaży roślin.
Cały teren jest pięknie zagospodarowany, pe łen imponujących pomników przyrody, roślinki są pogrupowane tematycznie i opisane, a w odnowionych budynkach przygotowano wystawy tematyczne np. minerały, ptaki polskie itp. Ścieżki urozmaicają przeróżne kładki, pomosty, pergole i trejaże oraz rzeźby i konstrukcje wiklinowe np. labirynt. Podobno w stawach można wypatrzyć wydry, ale niestety nie mielismy tyle szczęścia. Udało mi się natomiast strzelić fotkę kumkającej żabie. 



W drodze powrotnej natrafiliśmy na kolejkę do skupu rabarbaru.
 




Skansen w Markowej

W piątek zaraz po zwiedzeniu zamku w Łańcucie, postanowiliśmy, dla porównania, odwiedzić Skansen w Markowej. Zgromadzono w nim domostwa pochodzące mniej więcej z tego samego okresu, co wnętrza zamku. Można więc było porównać warunki mieszkalne państwa i chłopstwa. W skansenie można zobaczyc następujące budynki:
  • Chałupa kmieca konstrukcji przysłupowej z 1874 r.
  • Stajnie z zagrody kmiecej z końca XIX w. konstrukcji zrębowej
  • Stodoła konstrukcji słupowej z przełomu XIX-XX w. z wozownią
  • Spichlerz z końca XIX w., zwany w Markowej "sołkiem"
  • Wiatrak-koźlak z poł. XX w. (czynny).
  • Chałupa "biedniacka" z chlewikiem, pochodzące z 1905 r.
  • Ule skrzyniowe, kryte strzechą
  • Kierat i studnia z żurawiem, wykonane współcześnie na wzór występujących niegdyś w Markowej tego typu urządzeń.
  • Kuźnia, zrekonstruowana w oparciu o zachowane archiwalia z zabytkowym wyposażeniem
  • Szkoła ludowa, zbudowana po I wojnie światowej i przeniesiona tu w roku 2004.

Retro Step
 
Baba - nie ma jak zamknąć oczy przy heblowaniu

Turoń dostał buzi

Żuraw i zapuszczanie żurawia

Let me show you my Wu Tang style


Kraa

Drezyna

Z kujoństwem mi do twarzy

Nuda

Nasza-klasa

Markowa - Łańcut - Bolestraszyce

Piątek 23.05 i sobotę 24.05 spędziłam wraz z rodziną "na wschodzie". Zgodnie z planem odwiedziliśmy znajomych w Markowej, zwiedziliśmy Zamek w Łańcucie, skansen w Markowej, a sobotę spędziliśmy deptając w pięknie urządzonym  ogrodzie botanicznym w Bolestarszycach. Poniżej mapka,dla porządku oraz dla tych, którzy - podobnie jak ja, nie słyszeli nigdy nazwy Bolestraszyce. 






Jednak zanim dotarliśmy na miejsce, w Rzeszowie przywitał nas przedstawiony powyźej Pomnik Czynu Rewolucyjnego. [*headdesk*] Chociaż bardzo mnie kusi, by zamieścić parę zabawnych uwag na temat rzeczonego monumentu, odeślę zainteresowanych do Wikipedii i tej strony z wierszykiem. Napiszę tylko tyle, że według mnie ośle uszy to to nie są. 
[Dla zupełnie niekumatych: pomnik wydaje się przedstawiać to, co Charlotte z SATC nazywała See You Next Tuesday.
Moving on ...

Z Markowej pojechaliśmy do Łańcuta. Cały kompleks zamkowy zrobił na mnie duże wrażenie i zamierzam wybrać się do Łańcuta ponownie, na nocne zwiedzanie zamku. Oprócz zamku, wozowni i parku obejrzeliśmy przy okazji bardzo ciekawe zbiory sztuki cerkiewnej.

Ani w zamku ani w wozowni zdjęć robić nie można. Zamieszczam więc moje wygłupy w pałacowym parku. Element architektoniczny, w którym rozegrał się ten spektakl nazywa się glorietta. Podróże kształcą 





Centrum Łańcuta

English:

Weekend Family Trip to Markowa, Łańcut & Bolestraszyce

The monument in Rzeszów is of socialist era, although it may look like a antediluvian Slavic fertility-worship monument. Only in Poland: huge vajayjay in the middle of the city ;D. Moving on...

Definitely worth seeing: Łańcut Castle
Łańcut Castle is one of the most beautiful aristocratic residences in Poland, famous for its excellent interiors and extraordinarily interesting collection of horse-drawn carriages. The palace complex is surrounded by an old and picturesque park in the English style filled with pavilions and farm buildings, all part of the former the daily life of the castle.



Pictures: Histrionics in glorietta ;D

Dwa zdjęcia z Nocy Muzeów



Gaz-maski włóż!

Wyjście ze schronu.
[Przy okazji przypomniało mi się, że całą noc nosiłam ze sobą żwirek dla Fiodorka (*headdesk*)]

środa, czerwca 04, 2008

InterRun Cracovia 2008



CO: InterRun Cracovia 2008
GDZIE: Kraków, Planty
KIEDY: 18.05.2008

ZAWODNIK: Agnieszka Mieszczak
NUMER STARTOWY: 1721
CZAS: 00:34:37,32
MIEJSCE: 1501

Strona biegu: InterRun.pl

Trasa Biegu:


MEDIA:

Zdjęcia na Flickrze

Film z moim finiszem

W niedzielę 18 maja wystartowałam w moim pierwszym biegu na 5 km. Wydarzenie bardzo dla mnie ważne, ponieważ w maju zeszłego roku rozpoczęłam program C25K (Couch to 5K) i po 11 miesiącach regularnego biegania dojrzałam do rywalizacji. Przyznaję się bez bicia, że bardzo chciałam otrzymać numerek startowy, zobaczyć jak się biegnie w tłumie oraz przy udziale publiczności i oczywiście przekroczyć triumfalnie linię mety ;D. 
Impreza miała promować bieganie i zdrowy tryb życia, bez ciśnień i na luzie - idealna na pierwsze zawody. Przyjemność ta kosztowała mnie 30 PLN, za którą to cenę otrzymałam tak upragniony numerek startowy z chipem, koszulkę, skarpetki i bon zniżkowy do wykorzystania u organizatora biegu. Na mecie wręczono wszystkim medale, rozdano po butelce wody, batoniku i bananie. Organizator udostępnił klasyfikację końcową oraz filmik z finiszem i zdjęcia (wszystkie linki powyżej).




Trasa biegu - honorowa runda Plantami i finisz pod Wawelem.


Rozgrewka. Jeśli sądzicie że wyglądam dziwnie to sprawdźcie te zdjęcia. Wygibasom przygląda się mój tatuś, który wytrwale mi kibicował.

Czapeczka, okularki, wygodne buty, iPod Nano z systemem Nike+, numerek 1721 : wyglądam dobrze ;P

Smok wawelski też wziął udział w biegu. Jak wszyscy to wszyscy.



Yay! Zaraz wystartuję. 


I... Ruszyła maszyna...


Lecę...

Dalej lecę ...


Finisz


Wyprzedzam tuż przed metą



Podczas biegu sił dodawała mi muzyka, ułożyłam sobie motywującą playlistę, którę przestawiam poniżej:


1WorkGang Starr2:56
2Lose Yourself Eminem 5:32
399 Problems Jay-Z3:55
4Hate Me Now (Feat. Puff Daddy)Nas4:44
5Right Here, Right Now Fatboy Slim6:28
6Walking On VolcanoesLeather Strip7:54
7AerialsSystem Of A Down4:01
8Run (Feat. Jadakiss)Ghostface3:20
9What's HapeninMethod Man feat Busta Rhymes3:53
10Insanity (Club Mix)John Marks7:39
11Electric Wire Hustler FlowerCommon5:55




On May 18 I've run my first 5K race. After a year of regular running I've decided it's high time to prove myself among other fellow runners. InterRun was organized to promote running and healthy lifestyle and so it had more laid-back and festive aspect than a regular race. You know, even Wawel Dragon mascots were participating - and, yes I hugged one before the race as a lucky charm. My warm-up pic bears resemblance to those Adidas ads 'Runners, Yeah We're Different'. Special playlist provided much needed motivation (Seriously, how could 'Loose Yourself' not affect any endeavor?).  The organizers provided video footage of each athlete's finish as well as standings, medals and diplomas. I'm already prepping for the next event.